Pod ostatnim postem padło pytanie jakiej muzyki słucham. A więc, to czego słucham zawsze ma podłoże sentymentalne. Od niespełna roku słucham zespołu Maroon 5. Przypomina mi on o bardzo bliskiej osobie, o dosyć przykrej historii. Niektóre piosenki tego zespołu budzą we mnie ogromne emocje, lepiej zebyście nie zobaczyli jak na nie reaguje. Rany są jeszcze wciąż duże, ciężko zapomnieć o tym co było i iść dalej. Napewno słuchanie tej muzyki mi w tym nie pomaga, chociaż w pewnym sensie czasami hipnotyzuje i pomaga uwierzyć że jeszcze będzie dobrze.
Ostatnio spodobała mi sie też piosenka The Script- Breakeven lub Slash- Gotten feat. Adam Levine.
W każdym bądź razie, przed przesłuchaniem piosenki czytam jej tekst. Taki mam już nawyk że to o czym mówi dana piosenka jest dla mnie najważniejsze. Maroon 5 polecam tym wszystkich zakochanym, szczęśliwie i nieszczęśliwie, każdy znajdzie coś dla siebie, ale także wszystkim innym.
Warto wspomnieć też o niesamowitej urodzie wokalisty. Teksty piosenek są wręcz piękne. Bynajmniej jak na mój gust. Wszystkich którzy nie kojarzą Maroon 5 oznajmiam że to ten od Moves like Jagger. Teraz napewno wszyscy wiedzą o kogo chodzi.
Już mamy środę. Jutro czwartek. Weekend jakoś zleciał, choć nie mogę przyznać że jestem w dobrej kondycji psychicznej.
Dzisiaj jak widać więcej ode mnie, więcej z mojego życia. Na ogół nie lubie pisać o moich prywatnych sprawach, a w szczególnośći takich, ale moga czytać to osoby które powinny się dowiedzieć ze bardzo żałuje swoich błędów.
uwielbiam wokalistę Maroon5! Takie ciacho, że mniam!
OdpowiedzUsuńSUPER BLOG !!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!!! i zapraszam do mnie!
obserwujemy .?
noom przystojny jest!
OdpowiedzUsuńtsaaa, pusta jesteś dziewczyno
OdpowiedzUsuńa znamy się bohaterze/ bohaterko ? może następnym razem się podpiszesz :)
OdpowiedzUsuń